Temperatura powietrza spada poniżej 0℃, grzejniki chodzą na piątym biegu, a poziom wilgotności powietrza w pomieszczeniu obniża się początkowo do 40%, a wraz z nadejściem mrozu nawet do 15%. Warunki atmosferyczne mogą utrudniać pracę z klejem zimą, jednak dziś podpowiemy Ci, co możesz zrobić, aby nadal utrzymywać doskonałą retencję.
Maksimum szczęścia to 21-23℃ i 55% wilgotności (HUM). Celując w takie warunki, masz niemal 100% pewności, że każdy klej GX, w zależności od Twojego tempa pracy i zaawansowania, będzie pracował prawidłowo i sprawnie. Niestety zimą ze względu na niską temperaturę i wilgotność, może być to utrudnione.
Jak klej reaguje na warunki zimowe?
Gdy temperatura powietrza zimą spada, podczas pracy klej nie traci swoich właściwości, ale polimeryzacja zwalnia, co najbardziej odczuwa stylistka. Nie wytrzymasz całego dnia pracując w temp. poniżej 19℃, nie wspominając o leżącej w bezruchu klientce. W końcu przyszła zima, wilgotne cząstki zawarte w powietrzu zamrażają się, więc odczuwalnej wilgoci w nim jest tyle co NIC. Jest zimno, więc musisz dogrzewać pomieszczenie. A wilgotność powietrza spada jeszcze bardziej, bo ustawiłaś grzejnik na full.
Klej, którym pracowałaś dotychczas staje się dla Ciebie za wolny, co w efekcie prowadzi do błędów, np. rzęsy nie chcą się przykleić lub kępki składają się na rzęsie naturalnej. Prawidłowe wykonanie aplikacji staje się utrudnione. Ale mogę Ci polecić mój niezawodny sposób na szybkie podkręcenie tempa pracy, bez uszczerbku na jakości retencji. Do ulubionego kleju z serii GX dodajGXblue™. Od razu poczujesz różnicę.
Jak przygotować salon do pracy klejem zimą?
TEMPERATURA:
W pierwszej kolejności odsłoń okna od strony południowej. Promienie wpadające przez szybę będą nagrzewały pomieszczenie i będziesz mogła zmniejszyć grzanie kaloryfera. Dodam, że szkło jest całkiem dobrym przewodnikiem ciepła więc ogrzana szyba stanie się darmowym grzejnikiem.
Choć zabrzmi to dziwnie – rozszczelnij okno, aby nie zabierać dopływu świeżego powietrza do pomieszczenia. Klej to bardzo lubi. Na oścież otwórz okno tylko na chwilę. Jeśli zostawisz je tak na dłużej, ciężko Ci będzie szybko nagrzać pomieszczenie do komfortowej temperatury.
Grzejniki grzeją jakby chciały, a nie mogły?
Nie ratuj sytuacji farelkami i słoneczkami. Szczególnie farelki zachowują się jak wielkie suszarki. Polecam Ci grzejnik olejowy, który posiada wbudowany termostat i możesz ustawić pożądany poziom grzania bez poboru prądu non-stop. Ja ustawiam mały grzejnik pod łóżkiem tak, aby ogrzewał klientkę. Pamiętaj jednak, żeby nie ustawiać go zbyt blisko okolicy głowy – tam gdzie stawiasz holder z rzęsami i klej.
Ogrzewasz się klimatyzacją? Koniecznie zacznij używać nawilżacza powietrza.
WILGOTNOŚĆ:
Wilgotność jest bardzo niska? Zapewne przez cały okres zimowy będzie konieczne używanie nawilżacza powietrza i to na piątym biegu. To bardzo ważne nie tylko dla sprawnej polimeryzacji kleju, ale też dla Ciebie samej i Twojego zdrowia.
Sprawdzonym sposobem na podwyższenie wilgotności, bez tworzenia w pomieszczeniu sauny parowej, są mokre ręczniki powieszone na grzejniku. (Polecam białe, bo ładniej będą wyglądać.)
Nie zapomnij o nanoszeniu na rzęsy syntetyczne REDUCTORA™, który ma właściwości silnie zwilżające powierzchnie syntetyczne. To również polepszy trwałość aplikacji.
NAWILŻENIE RZĘSY NATURALNEJ.
Zimą tracimy wodę zawartą w skórze. Oczy są podrażnione. Usta spękane. Nasze włosy stają się bardziej łamliwe, pozbawione blasku, przesuszone.
To samo dzieje się z rzęsami. Sucha (od środka) rzęsa, to bardzo niewdzięczne podłoże dla polimeryzującego kleju.
Bardzo ważne jest, aby klientki nawadniały organizm w okresie zimowym. Jeśli czujesz, że rzęsa klientki jest sucha (rzęsy syntetyczne będą się po niej ślizgać) postaraj się o dobre nawilżenie rzęs przed zabiegiem. Zrobisz to nanosząc na powierzchnię rzęs naturalnych DEMOXOFT, który ma w składzie hialuronian sodu o właściwościach nawilżających.
Przed użyciem preparatu PRO-CLEANER™ osusz dokładnie rzęsy. W takich warunkach koniecznie użyj też liquidu PRO-PRIMER™, który polepszy retencję. Zimą to absolutny MUST HAVE stylistki.
Pamiętaj o wietrzeniu pomieszczeń między zabiegami, nawet jeśli na dworze jest minus 20℃. Świeże powietrze jest nam niezwykle potrzebne ze względów zdrowotnych.
Poinformuj klientki o ryzyku dłuższego wykonywania aplikacji, ze względu na utrudnione warunki Twojej pracy zimą.
Rada dla klientki:
Przypomnij klientce o konieczności nawadniania organizmu. Przekaż klientce, aby używała w domu przez cały okres grzewczy nawilżacza z wodą destylowaną. Skóra i włosy jej za to podziękują.
Ty też.
Sprawdź również poniższe artykuły: